×

Wyszukaj w serwisie

×

Zapisz się do Newslettera

Nie boimy się nocy w szkole

Dodamy, że wręcz jej pożądamy. Tradycją naszego gimnazjum stało się wspólne spędzane nocy w szkole z piątku na sobotę, ale wtedy, gdy opracujemy ciekawy program zaakceptowany przez panią dyrektor. Należy uwzględnić nie tylko rozrywkę, ale i treści kształcące. Jako pierwsza nockę zorganizowała klasa III b pod opieką pań Jolanty Knapik i Irmy Kubicy-Gabrysch. Na parę godzin z odsieczą przybył jeden z ojców, pan Hubert Dada. Dodamy, że owa przyjemna integracja klasowa odbyła się 18-19 września 2015 roku. Oddajemy głos naszym reporterkom.

„Zaczęło się o 19:00 od siatkówki na boisku. Wiadomo, w zdrowym ciele zdrowy duch. Pozazdrościliśmy ponadto sukcesów naszej reprezentacji, która toczy pojedynki w ramach Pucharu Świata. Kolejnym punktem była kolacja i krótka dyskoteka (po prostu było za mało par). Około północy obejrzeliśmy film „Stowarzyszenie umarłych poetów”. Uznaliśmy, że był wzruszający, ponieważ główny bohater popełnił samobójstwo, gdyż nie mógł spełnić swego marzenia. Będziemy o nim dyskutować na lekcji.

Nasza koleżanka Wioletta P. przyniosła niemal cały gabinet kosmetyczny. Skupiły się wokół niej dziewczęta, wybierając lakiery do paznokci (głównie pastelowe kolory). Manicure okazał się trwały, co potwierdzamy, spoglądając na swoje paznokcie. Nasuwa się taka refleksja, że pojawia się w naszym gronie bizneswoman. W tym czasie chłopcy emocjonowali się grą FIRE.

Nie wiemy, czy wypada pisać, ale była jeszcze gra w butelkę ( z całowaniem! Ha, ha, ha!). To co dobre, szybko się kończy, ale malkontenci wśród nas również się znaleźli. Na koniec dodamy, że szkoła jest wolna od duchów.”

Podziel się na Facebooku